środa, 16 sierpnia 2017

38. Noc spadających gwiazd

Trzy tygodnie zostały do końca wakacji. Do tej pory są to jedne z moich najlepszych, ale nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca.
Za tydzień wyjezdzam do Norwegii, póki co spędzam czas ze znajomymi na wsi. Uwielbiam ten klimat, świeże powietrze, lasy i pola. Nie można pominąć oczywiście jeziora które znajduje się zaledwie 7km od nas. Większość  osób się na wsi zna, dlatego atmosfera jest tutaj bardzo miła. A gdy zachodzi słońce staje się magicznie. W trakcie nocy spadających gwiazd na wsi widac znacznie wiecej galaktyki niż nad miastem. Co roku obserwuję spadające meteoryty. Przepięknie to wygląda. Widok nie do zapomniania. Spójrzcie sami.