Tak jak wcześniej wspominałam, w końcu doczekałam się wakacyjnego wyjazdu do Włoch. Po trzech dniach spędzonych w podróży, dotarłam na miejsce. Volterra, miasto znane najbardziej z filmu "Zmierzch". Zachwyca nie banalną architekturą, cudowną okolicą, klimatem, a to w czym można najłatwiej się zakochać to widoki, będąc tam ma się ochotę położyć gdzieś na trawie i podziwiać. Panuje tu spokój, którego podczas życia w mieście takim jak Gdańsk, najbardziej brakuje człowiekowi. Jest jedna rzecz, o której nie można zapomnieć to sam widok. Na pierwszy rzut oka miejscowość ta może się wydawać pod względem architektury jak zamek.
Myśląc o Włoszech pierwsze co przychodzi na myśl człowiekowi to jedzenie. Tutejsza kuchnia znacznie się różni od polskiej. Najbardziej znanymi włoskimi daniami myślę, że są wszelkiego rodzaju makarony i oczywiście pizza. Przyjeżdżając do Włoch trzeba spróbować tutejszej sztuki kulinarnej. Podawane tutaj potrawy, nie dość, że smakują to jeszcze wyglądają.

Oczywiście nie ograniczyliśmy się do samej Volterry, poza tym miastem zwiedziliśmy także Florencję i Pize. Jeśli chodzi o Florencję to trzeba tutaj wspomnieć o architekturze tego miejsca. Nie ma co porównywać Florencji do zabudowań Polski, dwie różne kultury. Co najbardziej się rzuca w oczy po samym przyjeździe do tego miasta to wąskie uliczki, aż żal nie zrobić zdjęcia jak się tam jest.Podczas pobytu w Florencji zwiedziliśmy także Galerie Uffizi, która jest narodowym muzeum Włoch. Szczególną uwagę zwróciłam na obraz Sandra Botticellego "Narodziny Wenus", spędziłam chwilę czasu na przypatrywaniu się w sam obraz, oczywiście bez zdjęcia by się nie obeszło.



Przed wyjazdem do Florencji, poprzedniego dnia wybraliśmy się do Pizy. To z czego to miasto jest najbardziej znane to Krzywa Wieża w Pizie, ale prócz tego jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków tego miasta jest Piazza del Duomo w Pizie, jest to kościół, który znajduje się tuż obok wieży. Sądzę iż wyjazd do Pizy był jednym z bardziej udanych, można było tu zobaczyć wielu ludzi, nie tylko z Włoch, więcej spotkałam tu turystów nawet. Wszyscy, którzy przyjeżdżają do tego miejsca robią zdjęcia jak podtrzymują wieżę, postanowiłam, że nie będę gorsza.

Również trzeba tutaj wspomnieć o pogodzie i o samej plaży. Nie wiem czy to nasze szczęście, czy tak jest zawsze, ale trafiliśmy na taki okres czasu, że nie ważne, czy byłeś na zewnątrz czy w domu, tu i tu się grzałeś. Przy takich warunkach pogodowych musieliśmy się wybrać na plaże, bez tego by się nie obeszło. Na ten wyjazd specjalnie kupiliśmy ponton pączek, był to myślę, że jeden z bardziej udanych zakupów w moim życiu, mała rzecz, a tak cieszy. Uwierzcie mi, weźcie taki ponton na plaże, a zwrócicie wszystkich uwagę - sama się przekonałam.
Znacie mnie, sesja zdjęciowa musiała być, bo bez niej nie byłabym sobą. Jakby ktoś z was kiedykolwiek miał zamiar wybrać się do Włoch w czasie lata, nie polecam brać jakichkolwiek bluz, czy koszulek z długim rękawem. Bierzcie wygodne, lekkie i luźne ciuchy, tak byście się czuli w nich komfortowo, a przy tym ładnie.